Szanowni Państwo,

widzę bardzo dużo opinii krytycznych oraz wręcz obelg pod adresem Prezydenta Rzeczypospolitej Andrzeja Dudy. Proszę tego nie robić. Postępując tak wyłączamy się z publicznej dyskusji. Prezydent nie może zgłosić projektu przewalutowania, ponieważ byłoby to poddane totalnej krytyce i atakowi wszystkich usłużnych prawników oraz mediów krajowych i międzynarodowych. Prezydent postąpił prawidłowo. Szkoda, że jako prawnik, zgodził się złożyć dane nam w kampanii wyborczej obietnice, ale kampania ma swoje prawa. Może także zrobił to świadomie, że podda się krytyce za swoje taktyczne decyzje.

Polityka związana jest nierozerwalnie z podejmowaniem często niepopularnych i zadziwiających decyzji. Dobry polityk przewiduje ruchy strony przeciwnej i planuje swoje decyzje do kilku kroków na przód. Nie bez przyczyny szachy mają figurki zrobione na podobieństwo państw - są tam pionki, woje oraz cały dwór. Polityka jest jak gra w szachy. Mądra rozgrywka składa się z pozornie czasem głupich ruchów, a jedną z taktyk jest podpuszczenie przeciwnika. Głupi przeciwnik da się złapać. Moim zdaniem tak to wygląda. W widzimy, że przeciwnik się łapie na ten lep - wczorajsza agresywna i niemądra wypowiedź prezesa ZBP jasno to pokazuje.

Apeluję więc do Państwa o opanowanie. Nie szargajmy imienia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Walka z systemem bankowym jest walką całego społeczeństwa. Prezydent jest naszym sprzymierzeńcem - jestem o tym przekonany. Jest to człowiek uczciwy. Jest zbyt młody aby być sporstytułowanym przez życie i układy polityczne. Prezydent nie może jednak działać jak awanturnik czy też dyktator i musi opierać się na systemie państwa polskiego, którego prawo jest jednym z elementów. Rozpoczęliśmy powolny proces, który jak kropla wpływa na decyzje urzędników państwowych. Kropla po kropli wytapiamy również dostęp do prawdy wśród prawników i sytemu sprawiedliwości. Jestem przekonany, że wszyscy są zdziwieni ogromem bezprawia jakim posłużyły się i nadal posługują się banki. Normalnemu człowiekowi nie mieści się to w głowie. To czego doświadczamy jest po prostu niemożliwe.

My dotknęliśmy tego bezmiaru bezprawia jako pierwsi, ponieważ to nasze rodziny otrzymały pierwszy cios. Urzędnicy tego nie zauważali, będąc zaślepianymi są przez bankierów, lobbystów i usłużnych pismaków. Technokraci stawiający system ponad człowiekiem zrobili także swoje. Jednak dzięki naszej niesamowitej, wielkiej i nie mającej chyba precedensu w świecie pracy, prawda wychodzi na jaw. Pracujmy w tym kierunku, jednak nie zatracajmy się. Nie odcinajmy się od publicznej dyskusji stosując obelgi i przemoc.

Apeluję raz jeszcze aby powstrzymać się od okazywania braku należnego szacunku Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej. Apeluję aby przestać to robić w mediach społecznościowych, oraz nie robić tego w żadnym wypadku podczas sobotniej demonstracji. Okazujmy niezadowolenie, nie zniżając się jednak do poziomu rynsztoka. Poziom taki widziałem podczas akcji na Krakowskim Przedmieściu przeprowadzonej przeciwko osobom modlącym się pod Smoleńskim Krzyżem. Zaznaczę że poziom ten sprowokowany był przez media głównego nurtu. Nie idźmy tą drogą. Szanujmy prawo i siebie nawzajem a wygramy.

-Ryszard Styczyński