WAŻNE!!! PRZECZYTAJ, POMÓŻ, PODAJ DALEJ.

Szanowni Państwo,

dzięki pracy, wzmożonej pracy oraz ciężkiej pracy a także ludzkiej życzliwości, udało mi się pozyskać dokumenty z lat 1986-1990, uwidaczniające proces tworzenia prawa w zakresie klauzul waloryzacyjnych. Stenogramy uzyskałem dzięki uprzejmości wspaniałych archiwistów, którzy nie tylko wyszukali je w czeluściach magazynów, ale także umożliwili mojej skromnej osobie ich przegląd oraz wykonanie fotokopii. Stenogramy mają status materiałów publicznych z zastrzeżeniem ochrony danych osobowych.

Jest to blisko 1000 stron zapisów prawotwórczych pokazujących prawdziwy cel art.358(1) §2 - tak zwanej waloryzacji umownej. Dlaczego teraz? Dlaczego tak nagle? Materiał miałem opublikować w przyszłym tygodniu, ale czas nagli. Wczoraj przedstawiciele sektora bankowego podawali po raz kolejny swoje utarte argumenty o zgodności z prawem. Prezes Bańka mówił o swobodzie umów oraz waloryzacji umownej. Prezes Stypułkowski przypomniał, że jest doktorem prawa. Prezes Kalicki adresował zgodność z prawem przywołując prawo dewizowe (dlaczego?), a także straszył arbitrażem miedzynarodowym. Dostarczmy więc szanownym Panom, informacji do czego służy waloryzacja umowna. Ufam, że zapis rozmów elit polskiego prawa z lat 1986-1990 rozwiąże wszelkie wątpliwości. Próbka wartości stenogramów znajduje się na poniższej fotokopii fragmentu.

POTRZEBUJĘ PAŃSTWA POMOCY W ZAKRESIE OBRÓBKI TYCH DANYCH. BEZ WAS NIE DAM RADY TEGO ZROBIĆ.

SPRAWA JEST BARDZIEJ NIŻ WAŻNA.

PROSZĘ PRZESŁAĆ TEN APEL TO WSZYSTKICH KTÓRYCH ZNACIE, A KTÓRZY MOGĄ POMÓĆ.

WYSTARCZY KOMPUTER, INTERNET, DWIE RĘCE I OCZY. NIE TRZEBA SIE ZNAĆ NA MATERII ABY POMÓC.

Detale na blogu: http://styczynski.blogspot.com/2016/06/wezwanie-do-pomocy-w-obrobce-stenogramow.html

Dziękuję za Państwa pomoc,
Ryszard Styczyński