Szanowni Państwo,

polecam uwadze króciutki wywiad z mec.Szymańskim.

Jest to bardzo ładny i elegancji wywiad. Cieszę się, że mec. Szymański zdecydował się wybrać do mediów. Jest to element niezbędny całego procesu. Wielkie ukłony dla Pana mecenasa. Bez aktywności medialnej pozostajemy sami z naszym problemem oraz wiedzą. Bardzo mi się podoba, że mecenas powiedział o roli ustawodawcy w kontekście problemów kredytów lat 2005-2008, która rzeczywiście jest waloryzacyjna. Prace KPRP należy rozumieć jako prace nad ustawą waloryzacyjną w prawdziwym znaczeniu tego określenia. Aby zrozumieć co oznacza waloryzacja odsyłam do prac dr Jastrzębskiego.

Jest niezmiernie ważnym, że mecenas wspomniał o uchwale siedmiu sędziów SN III CZP 17/15. Sąd Najwyższy stwierdził, żę wszystkie umowy zawierające klauzule niedozwolone wcześniej rozpatrzone dla danego przedsiębiorcy są w mocy prawa dotknięte tą samą wadą prawną. Wygląda to tak, jakbyśmy właśnie wygrali przed sądem taką samą sprawę. Jest to wyrok niezwykle ważny, godny osobnego omówienia. Na podstawie tego wyroku każdy z nas może iść do sądu z prośbą o wydanie automatycznego wyroku w sprawie zawartej w naszej umowie klauzuli niedozwolonej. Dlaczego tego jeszcze nie robimy? Dlaczego piszę ten tekst zamiast gnać to adwokata? Zaraz się tym zajmę...

Martwi mnie natomiast, że mecenas stwierdza, że klauzula walutowa jest co do zasady dopuszczalna. Mecenas powiedział, że "kredyt udzielany jest w polskich złotych, natomiast kwota długu przeliczana jest na franki." Dług wyznacza zobowiązanie, a zobowiązanie może być wyrażone tylko w pieniądzu polskim. Kropka. Prowadzone były pewne dywagacje w tym zakresie, głównie przez dr Żmija (2003), jadnak były to rozważania wątłe intelektualnie. Może czegoś nie rozumie, ale mnie argumentacja dr Żmija nie przekonała.

Błędne rozumienie klauzuli walutowej powoduje powstanie sytuacji dwuwalutowości kontraktu, które było w Polsce zabronione. Co ciekawe w prawie np. węgierskim (art.231) jest dopuszczalne, jednak prawo polskie przed rokiem 2009 nie dopuszczało takiej możliwości.

Problem z klauzulą walutową w rozumieniu prof. Czachórskiego / dr Brzozowskiego (1994) zauważył prof.Szpunar (1991), jednak jego zaczynek do polemiki nie został nigdy podjęty przez środowisko prawnicze. O problemach klauzul walutowych pisał także dr Gawlik (1992). Oba artykuły są sprzed 25 lat co nie uchybia ich wartości. Niestety rozwój nauki w tym zakresie został skutecznie zatrzymany przez uniwersyteckie środowiska prawnicze, czego głównym powodem wydaje się być postawa dr Brzozowskiego, w sposób bezrefleksyjny, powielającego interpretacje zasady waloryzacji umownej. Zamiast mieć do czynienia z rozwojem wiedzy w tym zakresie, mamy do czynienie z zabetonowaniem przedwojennego rozumienia tego tematu. Zaznaczę, że nasza sytuacja jest praktycznie kopią sytuacji przedwojennej, którą udokumentował dr Kosieradzki (1935). Podkreślę także, że klauzule złota, prawie identyczne w swym działaniu z klauzulami walutowymi, zostały zakazane we Francji blisko 100 lat temu. A to oznacza, że nasze rozumienie zagadnienie jest prehistoryczne. Dodam tylko, że miernik wartości musi być nie tylko obiektywny ale także miarodajny, czyli związany z podmiotem umowy. Jest to wiedza, która niestety wyparowała ze świadomości środowisk prawniczych w Polsce.

Powyższe nie jest zarzutem. Mecenas Szymański nie jest zobligowany do prowadzenia studiów w zakresie waloryzacji umownej. Zobligowanie do tego są pracownicy naukowi, którzy za swoją pracę pobierają publiczne pieniądze. Niestety nie robią tego co do nich należy, co powoduje, że rozumienie waloryzacji umownej sprowadza się do akceptacji klauzul spekulacyjnych. Nie jest to sytuacja normalna w zdrowym kraju.

Dla porządku podam kilka haseł skłaniających do refleksji nad klauzulą walutową: lart.358(1) §5, waloryzacyjna rola odsetek, wyrażenie długu w walucie obcej, zasada walutowości, zasada nominalizmu, oraz nominalizm kwoty zwrotnej zapisany w art.69 p.b. Dla wtajemniczonych dodam jeszcze: art.393, art.376, ar.921, oraz regres. Dla wątpiących dodam pytanie: czy można waloryzować wartość zapisaną na wekslu lub też zapisaną w księgach hipotecznych?

-Ryszard Styczyński

Referencje:
Wywiad: http://www.rp.pl/Nieruchomosci/305129902-RZECZoPRAWIE---Marcin-Szymanski-wyrok-ws-kredytu-frankowego-moze-byc-wskazowka-dla-sadow.html#ap-2

Kosieradzki W. (1935), Zobowiązania w walutach zagranicznych, https://drive.google.com/file/d/0ByDcOdN-T_PVbU5rUUpkVW1jSFU/view?usp=sharing

Gawlik Z. (1991) Umowne klauzule waloryzacyjne w: Rejent, https://drive.google.com/file/d/0ByDcOdN-T_PVaS1Nb2tveVJVeDQ/view?usp=sharing

Szpunar A. (1992) O umowie pożyczki w: PiP, https://drive.google.com/file/d/0ByDcOdN-T_PVejZ5bVNLWE1WM1E/view?usp=sharing

Czachórski W., Brzozowski A., Safjan M., Skowrońska E. (1994) Zobowiązania – zarys wykładu, PWN, https://drive.google.com/open?id=0ByDcOdN-T_PVY0E2RFBhQXpGNG8

Żmij G. (2003) Waloryzacja umowna... w: Rzeczpospolita, 6 lutego 2003, https://drive.google.com/file/d/0ByDcOdN-T_PVUkhIRUdBdFp1aGc/view?usp=sharing

Jastrzębski R. (2009). Wpływ siły nabywczej pieniądza na wyko-nanie zobowiązań prywatno–prawnych w II Rzeczypospolitej, Wol-ters Kluwer Polska, http://styczynski.blogspot.com.tr/2016/04/monografia-na-temat-waloryzacji.html

Styczyński R. (2015a). Artykuły prasowe i opracowania dr Jastrzębskiego – kopie, https://goo.gl/RNrf1b

Styczynski R. (2015, 12b). "Dewaluacja zasad prawa w zakresie nominalizmu i waloryzacji na przykładzie kontynuacji dorobku prof. W.Czachórskiego", http://styczynski.blogspot.com/2015/12/dewaluacja-zasad-prawa-w-zakresie.html

Styczynski R. (2016, 1). "Rozwój myśli na temat nominalizmu i waloryzacji w polskiej doktrynie prawa oraz jej wpływ na prawo bankowe w latach 1935-2011", http://styczynski.blogspot.com/2016/01/rozwoj-mysli-na-temat-nominalizmu-i.html