Popełniłem następujący komentarz pod rewelacjami naszej iskierki polskiego dziennikarstwa: http://wyborcza.biz/biznes/1,147875,19887657,nbp-pozyczy-bankom-70-mld-zl-na-pomoc-frankowiczom.html?order=najnowsze#opinions
Szanowni Państwo,
dla dociekliwych dwa krótkie argumenty z długiej listy, którą wypracowaliśmy w ostatnich miesiącach:
1. art.358(1) §5,
2. definicja obrotu dewizowego z prawa dewizowego.
Co one oznaczają?
Ad.1 - bezwzględna niezgodność z prawem umów waloryzowanych oraz indeksowanych,
Ad.2 - bezwzględna niezgodność z prawem umów denominowanych.
Możecie nazywać mnie wariatem, laikiem, głupkiem. Wielu już to zrobiło, ale inwektywa bez argumentów jest tylko inwektywą. Jest tylko pustym złym słowem, głupotą, podłością.
Kancelaria Prezydenta wie o tych aspektach prawnych. Wie o tym także NBP. Oni wiedzą, że bez rozwiązania tego oszustwa problem się tylko nawarstwia. A wygranym będą tylko banki zagraniczne, które zgarniają pulę.
Polecam wszystkim film The Big Shot. Nie wiem czy jeszcze jest w kinach, ale można odnaleźć w internecie. Nie jest to pozycja typu youtube/sensacja, tylko biograficzny film hollywoodzki oparty na wydarzeniach. Film pokazuje kryzys hipoteczny roku 2008 w USA. Jest tam o bankach, chciwości, arogancji, wariatach i prawdzie. Przede wszystkim jest dużo, bardzo dużo o swapach i innych kreatywnych machinacjach banków. Jest także o dziennikarzach. Ten film jest o nas.
-Ryszard Styczyński