Szanowni Państwo,

jeden z kolegów zauważył, że licznik odwiedzin mojego profilu google+ (https://plus.google.com/+RyszardStyczynski) właśnie zarejestrował 200.000 odsłon. Dodam, że prowadzony od listopada blog (http://styczynski.blogspot.com) pokazuje dodatkowe 13.000.  

Jest mi niezwykle miło, że moja praca jest przez Państwa doceniana. Staram się aby publikowane informacje i opracowania były możliwie dokładne a przede wszystkim prawdziwe. Jak Państwo wiecie, często staję także w opozycji do postulatów naszego środowiska co jest ceną płaconą za obiektywizm. Dokładam wszelkich starań aby jakość materiałów była jak najwyższa, jednak proszę pamiętać, że jestem amatorem w zakresie prawa, finansów i bankowości. Pomimo nieprofesjonalności moich opracowań jestem pewien, że możecie opisywane przeze mnie problemy poruszyć z Waszymi prawnikami. Myślę także, że warto je poruszyć z reprezentującymi Państwa mecenasami w celu weryfikacji oraz naprowadzenie na ważne obszary związane z naszą niedolą. Niestety doktryna prawnicza oraz podręczniki akademickie zawierają wiedzę na bardzo niskim poziomie w ważnym dla nas zakresie. Prawnicy zajmujący się tym tematem i reprezentujący Państwa w sądach muszą uzupełnić swoją wiedzę, której nie przekazano im na uniwersytetach. Ufam, że ten blog pomoże także w tym obszarze. Jest mi niezmiernie niezręcznie piać te słowa, ale robię z pełną odpowiedzialnością, na podstawie poznanej literatury, opisującej nominalizm, waloryzację umowną a nawet kredyt bankowy w sposób niemiłosiernie nieodpowiedzialny a często po prostu błędny. Proszę pamiętać, że często prawo zostało zmanipulowane w interesie systemu bankowego. Wykazanie tego przed sądem może być kluczowe. Wykazanie prawidłowej interpretacji prawa będzie kluczowym argumentem w sporze z prawnikami reprezentującymi banki.

Treści znajdujące się na google+ oraz blogu nigdy by nie zaistniały gdyby nie Państwa zainteresowanie oraz aktywne uczestnictwo w dyskusji. Czasem wystarczającym sygnałem Państwa zainteresowania jest tak zwany "like" czy też +1, jednak prawdziwą wartość daje uczestnictwo w dyskusjach. Dyskusja pozwala nam na weryfikację myśli, wzajemną inspirację oraz skierowanie na do tej pory nie dostrzegane obszary. Razem robimy to czego Państwo Polskie z niezrozumiałych dla mnie powodów zrobić nie może. Razem dajemy Państwu Polskiemu argumenty w niełatwych dyskusjach z przedstawicielami systemu bankowego. 

Dziękuję za śledzenie mojej pracy. Dziękuję wszystkim, którzy poświęcają swój czas na prowadzenie dyskusji. Dziękuję także za prowadzenie sporów, które powstają gdy nie zgadzamy się w naszych ocenach. Szczególnie dziękuję tym z Państwa którzy będąc prawnikami prowadzą tutaj, często niełatwe, dyskusje.  

-Ryszard Styczyński