http://wyborcza.biz/biznes/1,147875,19662022,kancelaria-prezydenta-nie-wyklucza-zmian-w-ustawie-frankowej.html
Szanowni Państwo,
czytając artykuł mam wrażenie, że Pani Ania popełnia autoplagiat. Pisała to samo chyba już z 10 razy. W jakim celu pisze to ponownie? Jest oczywistym, że Kancelaria RP może zmienić ustawę po otrzymaniu opinii od instytucji, którym wysłała prośbę o ocenę. W takim przecież celu zadaje pytania KNF. A sama Pani Popiołek powinna dociekać co się stało i jak to rozwiązać. Powinna dotrzeć do specjalistów od prawa zobowiązań, prawa bankowego, finansów. Zrobić kilka lub wiele wywiadów. Ale nie - tego nie robi redakcja. Redakcja woli straszyć i uprawiać propagandę. Szkoda.
Kiedyś, wiele miesięcy temu przywoływałem na tych łamach Kodeks Etyki Dziennikarskiej, co prawda SDP, ale zawsze kodeks. Jeżeli redakcja bazuje na innym zestawie zasad, to będę wdzięczny za poinformowanie mnie i innych czytelników. Zacytuję dla porządku pierwsze wersy:
- zadaniem dziennikarzy jest przekazywanie rzetelnych i bezstronnych informacji oraz różno-rodnych opinii, a także umożliwianie udziału w debacie publicznej,
- wolności słowa i wypowiedzi musi towarzyszyć odpowiedzialność za publikacje w prasie, radiu, telewizji czy Internecie,
- dobro czytelników, słuchaczy i widzów oraz dobro publiczne powinny mieć pierwszeństwo wobec interesów autora, redaktora, wydawcy lub nadawcy.
Prawie się zgadza. Mamy informacje. Szkoda tylko że nie są bezstronne, rzetelne ani różnorodne.
Za wiele lat będzie tak jak z nieszczęsnym bohaterem kreskówek dla dzieci. Prawda wyjdzie na jaw w całej okazałości a wtedy pozostanie wstyd. Wstyd, że zamiast coś zrobić, dziennikarze różnego sortu ukrywali prawdę walcząc o niewiadome. Posada, pieniądze, awans, uznanie w towarzystwie, lepsze jutro? Czy też troską są współobywatele i Ojczyzna? Co Was, drodzy dziennikarze, motywuje do tego co robicie? Kiedyś się dowiemy. Prawda, jak to prawda - jak przyjdzie czas pojawi się z nienacka.
-Ryszard Styczyński