Uwaga: dementi to poniższej notki znajduje się tutaj: https://plus.google.com/+RyszardStyczynski/posts/BQrGRrDcSt8

Szanowni Państwo, 

poniższy komentarz jest szybką reakcją na publikację propozycji prof.Modzelewskiego, jednak starałem się trzymać emocje na wodzy i przeczytać projekt uważnie.

Projekt jest bardzo ciekawą propozycją rozwiązania kryzysu. Na pierwszy rzut oka może się wydawać bez sensu, jednak po bliższym przyjrzeniu się konstrukcji logicznej projektu ustawy, muszę powiedzieć, że jest ona wyśmienita. Jak zwykle szkopuł tkwi w szczegółach. Pan prof.Modzelewski napisał projekt niczym dobry thriller, w którym emocje rosną w miarę czytania. Czytelnik jest wodzony za nos, doprowadzany do oburzenia, aby w punkcie szczytowym natrafić na niepozornie wyglądającą, ukrytą treść. Treść która daje odpowiedź - rozwiązuję intrygę. Punk kulminacyjny ma cechy 'Prawdy', która to bidulka zwykle sobie gdzieś niepozornie leży, przeważnie będąc niezauważoną przez nieuważnego obserwatora. Projekt ma pomniejsze błędy, ale za całość koncepcji Wielkie Ukłony i Wyrazy Szacunku dla Pana Profesora Modzelewskiego!

Proszę przeczytać projekt ustawy samemu, aby zrozumieć powyższe. Po przeczytaniu pracy prof.Modzelewskiego, zapraszam odo kontynuacji mojego komentarza.

***

Dlaczego na pierwszy rzut oka propozycja jest bez sensu? Ponieważ traktuje o usunięciu postanowień abuzywnych. Jak wiemy jest to bardzo trudne, oraz prowadzi do zdegenerowanej umowy PLN + LIBOR. Niektórzy mamią nas taką konstrukcją, ale wiemy wszyscy że to nie przejdzie. A dodatkowo jest nieuczciwe. Projekt używa nazw "denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska" zgodnie z p.b. jednak należy spytać co z kredytem waloryzowanym? Przez domniemanie zakładam że waloryzowany jest synonimem indeksowanego, jednak to mogłoby być jasno powiedziane.

Błędem jest stwierdzenie Art.1 ust.1 "został faktycznie udzielony w walucie polskiej". Jak wiemy o walucie kredytu świadczy hipoteka (CSK 377/10). To należy poprawić lub zaadresować odpowiednio, jeżeli  ustawa ma obsługiwać wszystkie typy umów (vide prace Pana Tomasz Nowaka). Ciekawym jest że projekt nie wspomina o hipotece. Pokazuje to że prace legislacyjne muszą być realizowane przez grupę prawników. Prof.Modzelewski jest ekspertem od podatków (współautor VAT), może ominąć inne ważne aspekty. 

Art.1 ust. 2 jest bardzo dyskusyjny - prawo nie działa wstecz. Należy to jakoś umotywować. Moją roboczą koncepcją jest zastąpienie aktualnych umów, nowymi zgodnym z art.69 p.b. W ten sposób zablokowane by były ew. pozwy dotyczące starych umów. Aczkolwiek prof.Modzelewski pisze "w tym również do umów w całości wykonanych przed tym dniem" - nie mam wiedzy prawniczej aby stwierdzić na jakiej podstawie można zmienić wykonane umowy. 
Art.3 Pytanie o walutę kredytu i hipotekę - CSK 377/10
Art.4 ust.2 pkt.4 Tu jest degeneracyjny argument usunięcia "klauzul denominacyjnych i indeksacyjnych."
Art.4 ust.4 Niepoprawne określenie "kwotą kredytu (kapitału)". Powinno być tak jak w art.69 p.b. "kwotę wykorzystanego kredytu". Dodatkowo usuwa z umowy klauzule abuzywne, co może mijać się z powyższym punktem. Nie wiem czy klauzule abuzywne stwierdzone dla jednego typu umowy dotczyczą wszystkich banków.
Art.4 ust.5 j.w. 

Powyższa propozycja jest zgodna z prawem, ale idiotyczna i baaaardzo bolesna dla banku - kredyt PLN + LIBOR, czy też odpowiednik oprocentowania dla użytego w umowach "innego niż pieniądz miernika wartości". To zabije bank oraz uczyni nasz system hipoteczny karłowatym i zdegenerowanym na lata.

Tyle krytyki.

Art.12 sprowadza ugodę - cały czas troszkę bez sensu, bo prowadzi do usunięcia klauzul abuzywnych.
Art.13 wprowadza mediację- w dalszym ciągu troszkę bez sensu, bo prowadzi do usunięcia klauzul abuzywnych.
Art.16 wprowadza drogę sądową - taką samą drogę z której możemy skorzystać teraz sami.

Art.17 jest kluczowy. Jest to moment docelowy całego działania. Bank w Art.12-16 ma pozorną możliwość utrzymania umowy ze stratą klauzul abuzywnych. Oczywiście na to nie pójdzie, bo jest to jego wielka strata. Art.12-16 są "pozorne" prowadzać bank do Art.17

Art.17 ust.2 - mówi o zawarciu nowej umowy PLN na warunkach sprzed lat. Jest to rozwiązanie do którego dążymy - przeliczenie z dnia zawarcia umowy. To dotyczy części "spłaconej".
Art.17 ust.3 - j.w. lecz dla części "do spłaty". 
Art.17 ust.4 - mówi o podziale "strat". My bierzemy 30%. Trzeba by to policzyć. Wydaje się ok. Argumentacją "niebieskiej teczki" umowy unieważniamy. Dodałbym ten argument to przesunięcia 100% tych "kosztów" - wirtualnych jak wiemy kosztów na bank.

Art.18 jest ciekawy. Powoduje że kredytobiorca nie dostaje żadnych pieniędzy od banku, ale pieniądze zostają w kasie banku. Jest to uczciwe zostawiając kasę w systemie bankowy, Jest to "pro rządowe" i "pro państwowe". 

Szkoda że nie ma uzasadnienia do projektu, ale wygląda bardzo uczciwie i profesjonalnie. Wyrazy szacunku dla Pana prof. Modzelewskiego. Zaczynając go czytać byłem zrozpaczony, ale muszę powiedzieć że dostrzegłem kunszt i przebiegłość w tym projekcie. Propozycja rozwiązuje problem ew. mediacji z bankami, dając pozorne propozycje ugodowe przy jednoczesnej ich niedorzeczności. Prowadzi to jednego możliwego rozwiązania - przeliczenia umów na PLN + WIBOR na warunkach z czasu zawarcia oryginalnej umowy. Dodaje także podział "kosztów" zrzucając na nas 30%.

-Ryszard Styczynski

PS. Opublikowałem dokument potraktowany OCR i z zaznaczonymi istotnymi dla mnie obszarami oraz komentarzami.