Komentarz do wywiadu z prezesem Commerzbanku - Martinem Blessingiem.

---
Szanowni Państwo,

bardzo się cieszę, że Pan prezes wziął udział w dyskusji. Ufam, że doda to profesjonalizmu do wesołkowatego podejścia jego podwładnego - Prezesa Stypułkowskiego -  co to myli różne fakty i twierdzi że swap służy do pozyskiwania kapitału. Niestety Pan Blessing został wprowadzony w błąd przez swoich podwładnych. BRE Bank w latach 2005-2008  udzielał kredytów PLN wykorzystując depozyty depozyty swoich klientów  - depozytów oczywiście denominowanych w PLN. Jest to widoczne w raportach rocznych BRE Bank; jakiś czas temu pokusiłem się o analizę: plus.google.com/+RyszardStyczynski/posts/AA2yVykgj4U Po roku 2008 zapewne uruchomiono transze CHF, ale przed tym rokiem nie. Kto ma ochotę i możliwości niech rzuci okiem do raportów spółki - są one dostępny w sieci jako materiał publiczny. Polecam lata 2007, 2008, 2009. Da się to czytać. Zapraszam także do kontaktu. 

Wracając do trosk Pana Blessing'a o zgodnośc poczynań z prawem międzynarodowym. Oh! Nie ma powodu do łamania prawa i powodowania że ew. ustawa ma działać wstecz. W przypadku Commerzbank sprawa jest prosta - wystarczy wykazać niezgodność umowy BRE Bank z prawem. Nie wiem dlaczego tego prawnicy polscy nie robią, choć mogę sobie wyobrazić że niemieccy spece mogą to i owo wyczuwać.... Oprócz oczywistego naruszenia prawa poprzez naciąganie funkcji klauzuli waloryzacyjnej, BRE Bank (jak i inne banki) stosowały niezgodne z prawem tak zwane "ubezpieczenie" niskiego wkładu, powodując udzielanie kredytów z pominięciem wkładu własnego. Czyli udzielano kredytów kompletnym golasom finansowym.

Mierząc się z problemem, niektórzy marnują czas na  jakieś bzdetne usztywnienie oprocentowania, które jest wątpliwe moralnie. Można ty przywołać głośny proces grupowy przeciwko mBank - po co to jest robione? W 2008 roku zmarnowaliśmy niestety czas i energię na jeszcze bardziej bzdetną walkę ze spread'em. Tyle starań a dało to no może 1.5% zysku. W sytuacji gdy umowy (przynajmniej BRE Bank) łamią prawo. No za chwilę przestaną, bo minie 10 letni czas przedawnienia roszczeń - no i wtedy będzie git. Czasem wydaje mi się że w tej zabawie o to chodzi, aby zyskać czas i pobawić obywateli wszelkich możliwości dochodzenia roszczeń. 

Zapraszam do odwiedzenia moich notatek: plus.google.com/u/0/+RyszardStyczynski. To wnioskowanie (chyba prawnicze - starałem się) wykazuje definitywne łamanie prawa: plus.google.com/+RyszardStyczynski/posts/1vcRNy5QATi  Na jednej stronie A4 wykazuję pogwałcenie podstaw prawa - powinno to być jasne dla każdego prawnika europejskiego. A tu jest lista większej listy wad prawnych umowy: plus.google.com/+RyszardStyczynski/posts/RX81gC1taEX . Po raz kolejny oferuję nagrodę za wykazanie że się mylę. Skrzynka przedniego czeskiego piwa wysyłana w dowolne miejsce w Polsce.

Może przetłumaczyć na niemiecki i wysłać do Commerzbanku? Może Pan Blessing nie wie co narobili jego podopieczni w Polsce. Może jest tak samo jak z korupcją Policji przez HP Polska? Szacowna centrala dopiero po kilku latach zorientowała się jaki mają bałagan w polskim oddziale. Połapali się dopiero jak im to departament sprawiedliwości USA wyłożył prosząc jednocześnie o zapłatę ponad setki milionów dolarów kary. 

-Ryszard Styczynski