Proszę Państwa,
zająłem się kolejną bolączką naszych umów kredytowych - tak zwanym Ubezpieczeniem Niskiego Wkładu Własnego. Zachęcam do przeczytania i dyskusji.
Owa alternatywna forma zabezpieczenia korzyści banku, będąca ekwiwalentem wkładu własnego, opisana jest w wyjątkowo długim ustępie, trzeciego artykułu umowy mPlan hipoteczny... Interesującym jest że ten pojedynczy akapit przedstawia całościowo kwestię ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Jest to niezmiernie zastanawiające, znając inne wielostronicowe umowy ubezpieczenia. Na co dzień mamy do czynienia z umowami komunikacyjnymi, mieszkaniowymi, a ostatnio także rozszerzającymi okres gwarancyjny. Wszystkie te umowy to kilkustronicowe opracowania.
Przeczytajmy co jest napisane w umowie:
§ 3. PRAWNE ZABEZPIECZENIE KREDYTU
3. Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego Kredytu w TU EUROPA S.A. i tym samym opłacenie składki ubezpieczeniowej za 36-miesięczny okres ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym Kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie przez Kredytobiorcę, tj. 3 223,50 zł. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia Kredytobiorca zobowiązuje się do kontynuacji ubezpieczenia i tym samym opłacenia składki ubezpieczeniowej w wysokości 3,50% od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata Kredytu. Kredytobiorca upoważnia mBank do pobrania środków na opłacenie składki z tytułu kontynuacji ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji.
oraz regulaminie z daty podpisania umowy, którym szukam słów: własny, niski:
VI. Uruchomienie kredytu
§21. 1. mBank uruchamia kredyt po:
5. udokumentowaniu wniesienia środków własnych, na cel mieszkaniowy, będący przedmiotem kredytu, w wymaganej wysokości (...)
Konia z rzędem kto zrozumiał odrobinę przydługi punkt z umowy. Okazuje się że kilka osób go w ogóle nie zrozumiało, włączając autora. Regulamin z 2006 roku nie wnosi do sprawy nic, po prostu ignorując fakt istnienia UNWW. Nowsze regulaminy zawierają kilka ustępów o UNWW, ale pozostańmy w roku 2006 - nie ma tam nic.
Dokonajmy więc analizy powyższego. Podczas analizy zastosuję metody znane z analizy systemów informatycznych. Postaram się wyodrębnić nazwy rzeczowników, ich cechy poboczne oraz związane z nimi czasowniki. Na początek podzielę tasiemca na akapity, czyli zrobię coś, co bank powinien uczynić, przed publikacją umowy.
3. Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego Kredytu w TU EUROPA S.A. i tym samym opłacenie składki ubezpieczeniowej za 36-miesięczny okres ubezpieczenia w wysokości 3,50% różnicy pomiędzy wymaganym wkładem własnym Kredytobiorcy, a wkładem wniesionym faktycznie przez Kredytobiorcę, tj. 3 223,50 zł.
3.1. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpi całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia Kredytobiorca zobowiązuje się do kontynuacji ubezpieczenia i tym samym opłacenia składki ubezpieczeniowej w wysokości 3,50% od kwoty niespłaconego brakującego wkładu własnego, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie może przekroczyć 108 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata Kredytu.
3.2 Kredytobiorca upoważnia mBank do pobrania środków na opłacenie składki z tytułu kontynuacji ubezpieczenia z rachunku wskazanego w § 6 bez odrębnej dyspozycji.
Wygląda to odrobinę lepiej. Zajmijmy się analizą rzeczownikową. W załączniku znajduje się diagram, którego używałem w niniejszym kroku.
Wyodrębnione główne rzeczowniki: ubezpieczenie, ubezpieczyciel , kredytobiorca, podstawa ubezpieczenia, okres ubezpieczenia, składka ubezpieczeniowa, zdarzenie kończącego ubezpieczenie, wkład własny, agent ubezpieczeniowy, oraz polecenie zapłaty. Z rzeczowników wyodrębnię tak zwanych aktorów, czyli osoby/firmy/systemy wchodzące w interakcję z systemem UNWW: ubezpieczyciel , kredytobiorca, agent ubezpieczeniowy. Drugi akapit informuje, że kredytobiorce jest ubezpieczającym w fazie kontynuacji ubezpieczenia. W uzyskanej liście brakuje dwóch ważnych elementów: nie wiadomo kto jest ubezpieczającym początkowym, oraz ubezpieczanym. Pozostałe rzeczowniki są pewną informacją (dokumenty, wartości) przepływającą pomiędzy aktorami. Ostatnim krokiem jest wyodrębnienie operacji wykonywanych przez aktorów na systemie UNWW: ubezpieczenie, opłacenie, całkowita spłata, zakończenie okresu ubezpieczenia, pobranie środków. Ponownie występuje nieścisłość: nie wiadomo który z aktorów i na jakiej podstawie kończy okres ubezpieczenia na podstawie "innego zdarzenia". Pozostałe słowa oraz znaki interpunkcyjne posłużą jako cechy rzeczowników oraz zasady wykonywania interakcji.
Na tym etapie jesteśmy gotowi narysować podstawowy schemat systemu. Diagram znajduje się w załączniku, a braki zostały pokazane w postaci znaków zapytania. Proszę zauważyć, że na diagramie mamy dwie operacje pochodzące od ubezpieczającego (opłacenie składki, całkowita spłata), jedną od agenta ubezpieczeniowego (pobranie składki), oraz jedną operację (zakończenie okresu ubezpieczenia) niewiadomego pochodzenia. Jedna operacja (ubezpieczenie) trafia do ubezpieczyciela. Natomiast nie ma ani słowa o interakcjach z ubezpieczonym.
Oprócz operacji wyartykułowanych literalnie, wyodrębnię inne interakcje, wynikające z gramatyki i kontekstu. Bank ustala wymagany poziom wkładu własnego, kredytobiorca wnosi faktyczny wkład własny. System bankowy, zajmujący się wkładem własnych, oblicza brakujący wkład własny, a także informuje o całkowitej jego spłacie. Poprawiony diagram znajduje się w załączniku. Wygląda trochę lepiej, ale nadal ma widoczne luki funkcjonalne.
Po interakcjach, zajmijmy się przekazywanymi dokumentami i parametrami ubezpieczenia. Będą to następujące określenia: zadłużenie objęte ubezpieczeniem, wniesiony wkład własny, wymagany wkład własny, brakujący wkład własny, wysokość składki, składka kontynuacji ubezpieczenia, miesiąc wypłaty kredytu, miara okresu ubezpieczenia, miara maksymalnego okresu ubezpieczenia, łączny okres ubezpieczenia, rachunek powiązany z ubezpieczeniem.
Wkład własny jest bytem mającym trzy rodzaje: wymagany, wniesiony, brakujący. Jest związany także z zadłużeniem objętym ubezpieczeniem. Wniesiony jest ilością pieniędzy, które kredytobiorca używa ze swoich zasobów do sfinansowania nieruchomości. Wymagany jest parametrem sprecyzowanym przez bank, który kredytobiorca zobowiązany jest wnieść do inwestycji. Niestety ani umowa ani regulamin nie precyzuje wartości wymaganego wkładu własnego. Brakujący jest natomiast różnicą wkładu wymaganego i wpłaconego. Nie jest to literalnie wyartykułowane, ale z kontekstu wynika, że zadłużenie objęte ubezpieczeniem (niespłacony brakujący wkład własny) jest aktualną różnicą pomiędzy wymaganym wkładem własnym a już spłaconym kapitałem. Nie jest jasne od jakiej podstawy bank oblicza składkę kontynuacji.
Składka ubezpieczeniowa jest obliczana jako 3.5% od brakującego wkładu własnego. Została określona w umowie jako 3.223,50 zł. Nie jest jednak jasne od jakiej podstawy została obliczona, ani w/g jakiego wzoru. Składka kontynuacji wydaje się być synonimem, jednak jest to wrażenie, jak pokazuje doświadczenie, pozorne. Okres ubezpieczenia ustalony jest na 36 miesięcy. Natomiast maksymalny okres ubezpieczenia to 108 miesięcy. Ostatnim rozpoznanym parametrem jest rachunek powiązany z ubezpieczeniem, z którego agent ubezpieczeniowy będzie pobierał składki kontynuacji. Nie jest natomiast jasne kto i w jaki sposób opłaca składkę początkową.
W paragrafie występują pewne okoliczności, nazwijmy je regułami. Pierwsza reguła mówi o automatycznej kontynuacji ubezpieczenia po upływie okresu ubezpieczenia. Druga reguła mówi o zakończeniu ubezpieczenia na podstawie "innego zdarzenia". Trzecia reguła mówi o zakończeniu okresu ubezpieczenia po przekroczeniu maksymalnego okresu ubezpieczenia. Nie jest zdefiniowane znaczenie "innego zdarzenia" kończącego ubezpieczenie.
Tyle wynika z analizy trzech paragrafów definiujących "Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego". Nie jest jasne w jaki sposób wypłacana jest należność w przypadku użycia ubezpieczenia, nie jest także jasne jak odebrać nadpłatę w przypadku spłaty niskiego wkładu w trakcie trwania ubezpieczenia. Takie dwie operacje intuicyjnie znamy z innych ubezpieczeń, chociażby komunikacyjnych. Finalnie umowa nie zawiera referencji do szczegółowego opisu stosunku prawnego pomiędzy ubezpieczającym, ubezpieczanym, a ubezpieczycielem.
Oto wady zauważone podczas pierwszej analizy:
1. Niezrozumiała treść definiująca ubezpieczenie w trzech akapitach,
2. Brak jakiejkolwiek dodatkowej informacji w regulaminie,
3. Nie wiadomo kto jest ubezpieczającym początkowym, oraz ubezpieczanym,
4. Nie ma ani słowa o interakcjach z ubezpieczonym,
5. Umowa ani regulamin nie precyzuje wartości wymaganego wkładu własnego,
6. Nie jest jasne od jakiej podstawy została obliczona pierwsza składka ubezpieczeniowa,
7. Nie jest natomiast jasne kto i w jaki sposób opłaca składkę początkową,
8. Nie jest jasne od jakiej podstawy zostanie obliczona składka ubezpieczeniowa kontynuacji,
9. Nie jest zdefiniowane znaczenie "innego zdarzenia" kończącego ubezpieczenie,
10. Nie jest jasne w jaki sposób wypłacana jest należność w przypadku konieczności użycia ubezpieczenia,
11. Nie jest także jasne jak odebrać nadpłatę w przypadku spłaty niskiego wkładu w trakcie trwania ubezpieczenia,
12. Umowa, ani regulamin nie zawiera referencji do szczegółowego opisu stosunku prawnego pomiędzy ubezpieczającym, ubezpieczanym, a ubezpieczycielem.
Obraz UNWW, z roku 2006, jest przygnębiający. W kolejnym opisie przybliżę orzeczenia sądowe związane z UNWW. Postaram się także zastanowić nad interpretacją ekonomiczną oraz odniesieniem do przepisów prawa. Finalnie, łącząc te informacje z informacjami dostępnymi w sieci, przedstawię propozycję rozwiązania tego wstydliwego problemu. Oczywiście jak już mam w zwyczaju - okiem amatora, więc proszę zawsze weryfikować podawane przez mnie treści.
-Ryszard Styczynski
PS. W trakcie ponownego czytania § 3 ust. 3 rozumiałem że pierwsze słowo jest czasownikiem a nie rzeczownikiem. Specjalnie nie poprawiłem powyższego tekstu, aby podkreślić jak bardzo niezrozumiały jest ten, jakże ważny, ustęp umowy o kredyt.