Drodzy Państwo,
zadałem sobie pytanie co się dzieje gdy spada kurs waluty użytej do indeksacji kredytu hipotecznego oraz czy przewalutowanie po kursie niższym od aktualnego jest dla banku niebezpieczne? Czy bank w takiej sytuacji traci czy jest to dla banku sytuacja neutralna? W rozważaniach przyjąłem że nie rozróżniamy czy kredyt jest waloryzowany czy indeksowany, zakładając że w obu sytuacjach bank ma zabezpieczenie w walucie w której żąda spłaty. Nie ma tutaj znaczenia czy zabezpieczenie jest w dewizach czy w pieniądzu krajowym.
Analiza jest przeprowadzona na uproszczonym modelu ignorując kreację pieniądza bezgotówkowego przez bank komercyjny, pomijając rezerwę obowiązkową oraz zakładając że bank posługuje się jednym kursem w rozliczaniu dewiz. Odrzucając wszystkie komplikacje rynkowe, w przedstawionym modelu ilość depozytów w dewizach równa jest kredytowi, a bank finansuje długoterminowe aktywa (kredyty), krótkoterminowymi pasywami (pozyskanie pieniądza).
Przykładowy kredyt udzielony jest na 10 lat w walucie krajowej, przy następujących parametrach: (1) marża banku za udzielenie kredytu: marża 1 - M1, (2) cena pozyskania pieniądza: oprocentowanie 1 - O1, (3) oprocentowanie udzielenia kredytu: O2 = O1 + M1, (4) kurs waluty zagranicznej do waluty krajowej - Ks.
Mechanika udzielenia kredytu w walucie obcej wygląda następująco:
1. bank posiada depozyt o wartości 50 w walucie zagranicznej Wz w cenie pozyskania O2 na 2 lata
2. bank emituje kredyty o wartości 100 w walucie krajowej Wk indeksowany do waluty Wz
3. klient zaciąga kredyt na 10 lat z oprocentowaniem O2, gdzie O2 > O1
4. klient spłaca ratę kredytu w walucie Wk na podstawie kursu waluty - Ks2, gdzie Ks2 != Ks
rata kapitał [Wk] = rata kapitał [Wz] * Ks2
rata odsetki [Wk] = rata odsetki [Wz] * Ks2
5. bank przekazuje na poczet spłaty swojego kredytu: ratę kapitału oraz część odsetek. Obie wartości są odkładane w walucie zabezpieczającej Wz. Bank odkładając te kwoty zabezpiecza kapitał przeznaczony na spłatę depozytu o wartości 50 w walucie zagranicznej Wz w cenie pozyskania O2 na 2 lata
6. bank przekazuje na poczet zysku z kredytu pozostałą część odsetek. Bank udzielił kredytu z odsetkami O2, większymi on O1 o marżę M1, tak więc posiada zysk, proporcjonalny do wartości waluty użytej do indeksacji z dnia spłaty raty. Czym większa cena Wz danego dnia, tym większy zysk banku. W przypadku spadku wartości Wz, zysk banku jest mniejszy.
Co się stanie w przypadku zmiany kursu waluty zabezpieczającej?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Proszę zauważyć, że zmiana kursu Wz jest dla banku neutralna w zakresie obsługi spłaty zobowiązania zabezpieczających. Kredytobiorca zawsze przekazuje kwotę w walucie kredytu pozwalającą na odtworzenie kwoty w walucie zabezpieczającej Wz. Dzięki temu, bank zawsze jest w stanie spłacić swoje zobowiązanie niezależenie od tego, czy kurs rośnie czy maleje. Można powiedzieć że bank "zarabia w walucie kredytu", ponieważ kredytobiorca spłaca raty w walucie użytej do zabezpieczenia kredytu.
Jak zmiana kursu waluty zabezpieczającej wpływa na zysk banku?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Załóżmy, że rata kapitałowa w całości jest przekazana na poczet spłaty zabezpieczenia. Zignoruję tu ewentualne niuanse związane z zabezpieczeniem przy pomocy operacji swap. Część oprocentowania (O1) także trafia na poczet spłaty zabezpieczenia. Marża banku (M1), przemnożona przez pozostały do spłaty kapitał, pozostaje jako zysk banku.
rata odsetki [Wk] = rata odsetki [Wz] * Ks2
rata odsetki [Wz] = kapitał pozostały [Wz] * (O1 + M1)
rata odsetki [Wz] = kapitał pozostały [Wz] * (O1 + M1 ) = kapitał pozostały [Wz] * O1 + kapitał pozostały [Wz] * M1
rata odsetki (spłata zabezpieczenia) [Wz] = kapitał pozostały [Wz] * O1
rata odsetki (zysk) [Wz] = kapitał pozostały [Wz] * M1
Co pokazuje że zysk zmienia się proporcjonalnie do zmiany wartości waluty zagranicznej - Ks.
Proszę zauważyć, że powyższe rachunki są uproszczone. W rzeczywistych obliczeniach, marża M1 jest dzielona przez ilość dni w roku i mnożona przez ilość dni w miesiącu, jako że jest określona w stosunku rocznym, a spłata następuje w cyklu miesięcznym. Finalny zysk banku w walucie krajowej dla pojedynczego miesiąca obliczany jest z uwzględnieniem tego faktu.
Co się stanie w przypadku ew. przewalutowania kredytu?
-------------------------------------------------------------------------------------------
Kredyt zabezpieczony jest sumą depozytów lub pożyczek służących do jego zbilansowania. Dla kredytu udzielonego na 10 lat, w użytym modelu, bank zawiera szereg umów pożyczkowych, co dwa lata, w taki sposób, aby udzielony kredyt był zawsze bilansowany. W przedstawionym przykładzie, 10 letniego kredytu i zabezpieczenia pozyskiwanego na 2 lata, bank musi 5 krotnie pozyskać finansowanie kredytu.
Przewalutowanie w dniu spłaty depozytu zabezpieczającego jest operacją neutralną dla banku, ponieważ nie musi on pozyskiwać kolejnego kapitału dewizowego na potrzeby zabezpieczenia, a posiadał kapitał na spłatę zobowiązania, uzyskany od kredytobiorców.
Problemem może być konieczność pozyskania kapitału, dla zabezpieczenia przewalutowanych kredytów. Kapitału krajowego, w depozytach banków, może nie być w wymaganej ilości do obsłużenia sytuacji po masowym przewalutowaniu. Oby temu zaradzić, bank może wyemitować obligacje. Na miejscu funduszy emerytalnych oraz ZUS bym takie obligacje kupił. Może także pozyskać kapitał zagraniczny (tak jak to się dzieje teraz), co będzie się wiązało z ryzykiem walutowym. Przy tego typu układzie bank będzie zarabiał w walucie krajowej (spłata kredytów), mając zobowiązania w dewizach. Brzmi znajomo - aktualnie kredytobiorcy są w takiej sytuacji. Jest jednak poważana różnica pomiędzy sytuacją aktualną a sytuacją po przewalutowaniu - bank dysponuje potężnym mechanizmem finansowym do zabezpieczenia się przed ryzykiem walutowym. Może na przykład zastosować często wymieniany ostatnimi czasu mechanizm swap. Tym się różni bank od kredytobiorcy - posiada wiedzę i dostęp do narzędzi minimalizujących ryzyko. Kredytobiorcom dostępne jest jedyne narzędzie - zaufanie do banku.
###